Zaskoczeni? Ja osobiście nie. Ten kto widział Jokera nie mógł przejść obojętnie obok ponadprzeciętnej, wielowymiarowej konwencji którą przedstawił Joaquin Phoenix. I gdy przyszedł czas blasku i chwały, odbierając najważniejszą nagrodę w przemyśle filmowym, Phoenix wygłosił jedno z najlepszych wystąpień ostatnich lat. Czy to był przygotowany speech? Na pewno. Czy był podręcznikowo wygłoszony? Absolutnie! Ale właśnie to czyni go tak wyjątkowym.
Od momentu odebrania statuetki od Olivii Colman, Phoenix jest… Jokerem. Tyle że w słusznej sprawie, bez pistoletu i makijażu za to z mocnym przesłaniem.
Odbiera nagrodę. Niewyraźnie wymawia „alright” i bardzo wyraźnie prosi o zaprzestanie aplauzu: „STOP”, przestępując przy tym z nogi na nogę. Jest zmieszany? Zestresowany? Jestem daleki od tego typu osądów, wiemy że na pewno jest w silnych emocjach, co sam podkreśla.
W pierwszej części wystąpienia wprowadza swego rodzaju status quo. „Jestem wdzięczny, nie czuje się lepszy, dziękuję”. Choć już te słowa w jego wykonaniu nie są zwykłymi podziękowaniami dla mamy, producenta i kolegów z planu:
God, I’m full of so much gratitude right now. I do not feel elevated above any of my fellow nominees or anyone in this room, because we share the same love, the love of film. This form of expression has given me the most extraordinary life. I don’t know what I’d be without it. But I think the greatest gift that it’s given me and many of us in this room is the opportunity to use our voice for the voiceless
To pogrubione zdanie to semantyczny znacznik zmiany – stwierdzenie, które podważa status quo i powoduje, że wypowiedź nabiera rozpędu, odbija w innym kierunku i przez to jesteśmy ciekawi co wydarzy się dalej. Takich zabiegów będzie kilka i zwrócę na nie uwagę.
A dalej mamy rozwinięcie – wprowadzenie wartości merytorycznej.
Ta wartość merytoryczna to wyzwania z jakimi się mierzymy się jako ludzkość:
„I’ve been thinking a lot about some of the distressing issues that we are facing collectively, and I think at times we feel or we’re made to feel that we champion different causes. But for me, I see commonality” – kolejny semantyczny znacznik zmiany, który wprowadza nas do wielkiej idei:
„I think whether we’re talking about gender inequality or racism or queer rights or indigenous rights or animal rights, we’re talking about the fight against injustice. We’re talking about the fight against the belief that one nation, one people, one race, one gender, or one species has the right to dominate, control, and use and exploit another with impunity” – Pauza, aplauz. Ta część jest bardzo dynamiczna, zwłaszcza w trzech momentach:
W tej jednej wypowiedzi mamy trzy zabiegi retoryczne – dwukrotnie wyliczenie, raz anaforę. Brawa na końcu tego akapitu nie są dziełem przypadku a genialnej retoryki tego fragmentu. Retoryki, którą każdy może wdrożyć w swoich prezentacjach.
I teraz zaczyna się absolutny crème de la crème wystąpień publicznych A.D. 2020
Po tym etapie, gdy publiczność niemal wstaje i na stojąco słucha jego przemowy, nagle łamie mu się głos. Kamera tego nie pokazuje, ale on jakby wyciągał coś z kieszeni – w ostatnim zdaniu, Joaquin Phoenix z trudem oddaje hołd zmarłemu przed laty bratu, cytując fragment wiersza, który River Phoenix napisał gdy miał 17 lat:
Odwraca się i schodzi. Bez pokłonów. Bez machania do kamer. Bez splendoru. Joker.
A co z jego mową ciała? W tym wystąpieniu Phoenix wielokrotnie TOTALNIE ŁAMIE WSZELKIE ZASADY PODRĘCZNIKÓW MOWY CIAŁA W WYSTĄPIENIACH PUBLICZNYCH, nie utrzymując kontaktu wzrokowego, delikatnie się bujając (zamiast stać stabilnie), ściskając oskara w rękach (zamiast gestykulować). I wiecie co – to czyni to wystąpienie jeszcze bardziej autentycznym – przy jego głosie i przekazie absolutnie nikt nie zwraca na to uwagi lub wręcz empatyzuje.
To tylko pokazuje, jak subiektywną kwestią jest nasze zachowanie (mowa ciała) i że nie powinniśmy przywiązywać do tego dużej wagi jeśli nie mamy z tym wyraźnego problemu (jako wyraźny rozumiem ten który odwraca uwagę od naszej wartości merytorycznej i skupia ja na zachowaniu).
Phoenix w swoim wystąpieniu robi rzeczy, które każdy z może wykorzystać w swoich prezentacjach:
– Korzysta ze storytellingu (nieidealny bohater, pogłębienie problemu, wyzwania, postawienie w roli bohatera publiczności w kluczowym momencie)
– Zachowuje pełną autentyczność, nie boi się emocji, przeżywa je razem z publicznością
– Korzysta z zabiegów retorycznych które dynamizują jego wypowiedź
– Ma jedną ideę którą chce przekazać
– Ma morał, który nie pozwala przejść obojętnie obok tego wystąpienia.
A teraz zamiast “Phoenix” wstaw w tym artykule swoje imię i przeczytaj go raz jeszcze. A potem zacznij pracować nad swoimi prezentacjami